Bazylea to jedno z miast leżących na terenie Szwajcarii, które są rekomendowane przez przewodniki turystyczne jako miejsce warte odwiedzenia. Pomimo swoich niewątpliwych walorów to urokliwe miasteczko często przegrywa jednak z innymi atrakcjami, jakie ma do zaoferowania turystom państwo szwajcarskie. Czy jednak słusznie? Warto poświęcić trochę uwagi temu miejscu o niebanalnej przeszłości i nietuzinkowym położeniu – miastu, w którego godle znajduje się między innymi bazyliszek.
Miasto o niezwykłym położeniu
Bazylea jest usytuowana w bardzo znaczący sposób – znajduje się na granicy samej Szwajcarii, a jednocześnie także sąsiadujących z nią od północy Francji i Niemiec. Osada ta jest więc punktem stycznym trzech dużych organizmów państwowych, a jednocześnie także kultur reprezentowanych przez ich mieszkańców. Historia tutejszej osady sięga nawet pięciuset lat przed naszą erą, kiedy to mieszkali tu Celtowie. Miasto założyli na tym miejscu w 44 roku starożytni Rzymianie i od tamtej pory rozwijało się ono, będąc świadkiem kolejnych epok i historycznych wydarzeń. Dodatkowym walorem, jakiego przydaje miastu położenie geograficzne, jest przepływający przez nie Ren. Linia rzeki rozdziela zabudowania, wyodrębniając Małą Bazyleę i Wielką Bazyleę: podział ten wynika jednak z przeszłości miasta, świadcząc o jego stopniowej rozbudowie i krokach podejmowanych przez władców chroniących ważny ośrodek miejski.
Bazylea jako cel turystyczny
Choć Bazylea jest trzecim pod względem wielkości miastem Szwajcarii, charakter tego miejsca różni się od nich zasadniczo. Sama oficjalna dewiza miasta mówi, że Bazylea funkcjonuje inaczej i daje się to dostrzec także w tym, co miejsce to ma do zaoferowania gościom. Nadreńskie bulwary czy zacisze zabytkowej starówki niewątpliwie pozwolą znaleźć odpoczynek tym, którzy szukają go w spokojnych spacerach. Sielskość centralnych rejonów miasta to także efekt tego, że nie mają tu wstępu pojazdy transportu publicznego, nie można także poruszać się tu samochodem. W owych dzielnicach można za to korzystać z sieci tramwajowej – obsługiwanej przez zabytkowe wagony, pochodzące z lat 60. XX wieku. Pobyt w Bazylei, zwłaszcza jej starszej części, to okazja do tego, by poczuć się nieco zagubionym w czasie, zwrócić uwagę na ślady przeszłości zapisane na różne sposoby w miejskiej przestrzeni. Dobrze poczują się tu zwłaszcza ci, którzy liczą na odpoczynek od gnającego tempa dnia codziennego. Szczególnie wiele atrakcji odnajdą tu miłośnicy zabytków i podziwiania bezcennych dzieł sztuki. Do najciekawszych wiekowych gmachów należy oczywiście zabudowa starówki, a prym wiedzie gotycka katedra z czerwonego piaskowca, mieszcząca grób Erazma z Rotterdamu. Jednocześnie odnaleźć tu wciąż można antyczne ruiny, świadczące o odległych czasowo początkach osady. Zaplecze kulturalne Bazylei jest naprawdę imponujące, jako że jest to jeden z najstarszych ośrodków uniwersyteckich, a zarazem miejsce, gdzie prężnie rozwijała się kultura. Dla koneserów sztuki prawdziwą gratką jest możliwość odwiedzenia tutejszych muzeów, przechowujących unikalne obrazy, rzeźby i inne interesujące wytwory Europejczyków: Muzeum Sztuki w Bazylei może poszczycić się mianem najstarszego państwowego muzeum na świecie. Melomani znajdą tu muzyczne teatry goszczące międzynarodowe sławy, odbywające się tu festiwale muzyczne i filmowe również przyciągają tłumy gości. Jednocześnie jednak odwiedzający Bazyleę mają okazję do znalezienia wytchnienia w tutejszych parkach, ogrodach botanicznych i zoologicznych, gdzie możliwe jest podziwianie także piękna tutejszej natury.